Chwalę się - wymianka XXL :)

Powoli się ogarniam, więc i postów będzie więcej :). Co prawda w poniedziałek wracam do pracy po zwolnieniu lekarskim, ale myślę że nie przeszkodzi mi to w rozwijaniu bloga :)

Dziś chciałam pochwalić się Wam cudeńkami jakie dostałam w ramach wymianki XXL zorganizowanej na facebook'u. Paczkę dostałam już na początku września, ale ostatnie wydarzenia sprawiły, że nie miałam natchnienia to robienia zdjęć.

 Wymiankę dostałam od Kasi czyli Vega Art. Otrzymałam prześliczne, kolorowe kolczyki, tęczową bransoletkę, mnóstwo kamieni i słodkości :)

Aj :) Już mam plan na te cudeńka :)

Powrót z wymiankowymi kolczykami...

Kochani,
Bardzo przepraszam Was za moją nieobecność na blogu, a zwłaszcza chciałam przeprosić osoby, które wygrały biżuterię w moim candy. Biżuteria doleci do Was do połowy przyszłego tygodnia.

Moja nieobecność na blogu była spowodowana kilkoma czynnikami: urlop, wyjazd integracyjny z pracy i .... niedawna utrata mojego Maleństwa w 8 tygodniu ciąży... Dziś mija dokładnie tydzień od tego momentu, troszkę już mi lepiej, dzięki sutaszowi udaje mi się wyrwać chociaż chwilę zapomnienia o tym co się stało.

Jeszcze przed tym wszystkim uszyłam kolczyki na wymiankę zorganizowaną przez grupę na facebook'u.

Wykorzystałam sutasz acetat w kolorze czarnym oraz turkusowym, łezki turkusu, koraliki Toho.
Od spodu kolczyki są podklejone czarnym filcem.

Candy - wyniki !! :)

Witajcie :)

Kochani dziś wyniki rozdawajki zorganizowanej z okazji pierwszych urodzin mojego bloga :)

Do candy zgłosiły się 4 osoby, dlatego zdecydowałam, że wygrywają WSZYSCY :).

Dlatego

- Betka
- Ania S.
- Agnieszka Jędrzejczak
- Dorota

napiszcie do mnie wiadomość w sprawie nagród i wysyłek :) mabi.soutache@gmail.com

Pozdrawiam i czekam na informacje :)

Wisior Korallowy :)

Pod koniec czerwca miało miejsce kolejne spotkanie Sutaszystek :) Tym razem spotkanie odbyło się w ramach grupy facebook'owej "Sutaszowa Warszawa". Więcej o spotkaniu możecie poczytać na blogu Royal Stone (tutaj) oraz Korallo (tutaj), którzy ogromnie wsparli spotkanie :).
Mnie niestety nie udało się dotrzeć na spotkanie z uwagi na obowiązki studenckie. Ale następnego spotkania nie odpuszczę ;).
Dziewczyny z grupy postanowiły urządzić konkurs polegający na stworzeniu biżuterii z materiałów otrzymanych od Korallo. Dzięki ich uprzejmości ja również otrzymałam paczuszkę ze skarbami :).
Były to m.in chwosty, sznurek sutasz, agat bursztynowy zwany smoczym jajem ;) oraz drobne koraliki, kryształ rivoli i taśma cyrkoniowa.

Zaraz po ogłoszeniu konkursu postanowiłam uszyć wisior ( z uwagi na to, że kamień i kryształ były po 1 sztuce).

Sami oceńcie czy dokonałam dobrego wyboru ;)

Pozdrawiam :)

Biżuteria dla mojego Mężczyzny :)

Po skończeniu kolczyków Green nie miałam pomysłu na nową biżuterię. Aż do momentu, gdy w oczy rzuciło mi się nowe wyzwanie Szuflady :)
Tym razem wyzwanie przygotowała Agnieszka Jędrzejczak z bloga AJ Biżuteria. Wymyśliła bardzo fajny temat "Dla Twardziela"

No tak, moją biżuterię ma już moja Siostra, Mama, Babcia i Teściowa. A mój Małżonek nie dostał ode mnie nic biżuteryjnego. Wbrew pozorom biżuteria męska jest coraz bardziej popularna, ale trzeba dobrze dobierać materiały, aby ozdoby nie były zbyt strojne.

Ja postanowiłam zrobić męską bransoletkę, specjalnie dla mojego Twardziela :) z uwagi na to, że mój Małżonek jest bardzo szczupły i posiada delikatne ręce postanowiłam wykorzystać szare rzemyki i koraliki Toho oraz Preciosa. Spięłam wszystko miedzianym zapięciem :)

Oto co z tego wyszło :)

I jeszcze prezentacja na cudownej ręce mojego Męża :)

Pozdrawiam :)

Kolczyki Green

Witajcie :)

Pod postem Candy!! pojawiło się kilka pierwszych zgłoszeń :) bardzo mnie to cieszy i czekam na więcej :). Już czuję, że będę miała ciekawe zadanie do wykonania :).

A tymczasem postanowiłam uszyć kolczyki, są wyjątkowe - elementy do nich wykonywałam pierwszy raz :) tj:

- pierwszy raz oplatałam koralikami Toho 15 kryształki rivoli 8mm :)
- pierwszy raz wykorzystałam tylko sutasz metalizowany :)
- pierwszy raz użyłam chwostów :)
- pierwszy raz zrobiłam "czapeczki" dla chwostów z koralików Toho 15 :)

Efekt spodobał się nawet mojemu Mężowi, który moje prace ocenia bardzo krytycznie ;)

Kolczyki od spodu są podklejone zielonym filcem, bigle są posrebrzane :)

Miłego weekendu :)

Candy !! :)

Wielkimi krokami zbliżają się pierwsze urodziny bloga (1 sierpień) :). W związku z tym postanowiłam ogłosić Rozdawajkę :).

Ogólne zasady:

1. Candy organizuje MaBi Soutache.
2. Zapisy na candy trwają od dnia 03.07.16 do dnia 31.07.16.
3. Losowanie zwycięzcy nastąpi 1.08.16.
4. Zwycięzca zostanie ogłoszony w oddzielnym poście.
5. Pod postem należy umieścić komentarz z opisem wymarzonej biżuterii (forma, kolory, uczulenie na metale, itp.)
6. Nagrodą w candy jest wymarzona biżuteria i paczuszka niespodzianka przygotowana przeze mnie.
7. Biżuteria będzie wykonana techniką haftu sutaszowego lub beadingu w zależności od upodobań wylosowanej osoby.
8. W przypadku, gdy wylosowana osoba okaże się osobą mi bliską (rodzina, przyjaciele) wylosuję również drugą osobę dla której wykonam biżuterię.
9. Jeżeli wylosowana osoba nie zgłosi się po odbiór nagrody w przeciągu 7 dni, nastąpi ponowne losowanie.
10. Wysyłka nagrody nastąpi poprzez firmę kurierską lub pocztą w zależności od wyboru wylosowanej osoby :)

Życzę wszystkim powodzenia !! :)

Pozdrawiam :)

Łezki turkusowo-brązowe i planowane urodziny :)

W związku z wyjątkowo wysokimi temperaturami, które raczą nas ostatnio nie mam siły i ochoty na nic... Oprócz koralikowania :D. Pomimo tego, że igła mi się ślizga postanowiłam wykoralikować kolczyki w kolorach, które kojarzą mi się z Chorwacją, gdzie ruszyliśmy w podróż poślubną. Turkusowa woda i wyłaniające się skały... :) Ech... Chciałabym tam kiedyś wrócić :)

 A tymczasem mam pytanie do Was:

1 sierpnia mój blog będzie obchodził pierwsze urodziny :) w związku z tym mam pomysł na rozdawajkę z tej okazji. Planuję, aby rozdawajka była ogólna - czyli żeby każdy mógł wziąć w niej udział. Jako nagrody przewiduję wykonanie biżuterii w wybranym kolorze oraz pakiet przydasiów (jeżeli osoba wylosowana również jest rękodzielnikiem) lub paczkę niespodziankę :)

Co o tym sądzicie?

Pozdrawiam gorąco ;)

Kolczyki Periquitos

Po miesięcznym wyszywaniu pamiątki ślubnej w końcu sięgnęłam po koraliki :). Zwłaszcza, że Royal Stone udostępnił na swoim blogu tutorial na kolczyki które mnie wręcz zauroczyły :)
Wykorzystałam nieco inne materiały, ale moim zdaniem efekt jest równie dobry ;)

Miłej niedzieli :)

Pamiątka Ślubu - haft krzyżykowy

Przedstawiam Wam moją kolejną dumę - Pamiątkę ślubu :) . Zestaw do wyszywania chwilowo nie był dostępny, ale sklep Coricamo sprowadził go dla mnie :).
Ta pamiątka pokazała mi, że jak chcę to potrafię, że 4 godziny snu wystarczą do normalnej pracy i że najpiękniejsza jest reakcja osoby, która poprosiła o wyszycie pamiątki lub została nią obdarowana :)

Oto poszczególne etapy pracy :)

Ostatnie zdjęcie przedstawia haft świeżo odebrany od szklarza, który również się spisał :) oprawił haft w 24h ;)

Krzyżyki wciągnęły mnie tak mocno, że wybrałam już kolejne wzory do wyszycia :) W najbliższym czasie postaram się wyszyć 3 słodkie króliczki na podstawie wzorów z angielskich gazet oraz haft ze wzorem słoneczników :). Powoli zastanawiam się nad wzorami Haed - te wzory mają kilkadziesiąt stron, obrazy są duże i bardzo kolorowe - ale przy tym cudowne :)

Koralikowa wsuwka vol.2

Mąż ogląda mecz, więc ja zabrałam się za robienie kolejnej koralikowej wsuwki do włosów :)

Tym razem postanowiłam połączyć koraliki Toho z opalem w kształcie owalu :)

Muszę pomyśleć jak zaprezentować Wam wsuwki na moich włosach :)

Koralikowa wsuwka :)

Ostatnio dowiedziałam się , że wystarczą mi 4 godziny snu, aby normalnie funkcjonować w pracy ;). Ale dzięki temu pamiątka ślubna została wyszyta na czas i szybko oprawiona przez mojego ulubionego szklarza :). W weekend pochwalę się efektem :)

A mnie w międzyczasie wzięło na koralikowanie :) Z racji tego, że moje osobiste włosy niedługo sięgną pasa postanowiłam zrobić dla siebie wsuwkę, która chociaż trochę ujarzmi kędziorki :)

Nie ukrywam, że powstanie jeszcze kilka takich wsuwek w różnych wariantach kolorystycznych, planuję również zrobić opaskę do włosów z sutaszowo-koralikowymi aplikacjami :)

Teraz będę miała trochę więcej czasu, więc postaram się wrzucać więcej prac :)

Pozdrawiam :)

Kolczyki wymiankowe :)

Wyszywam kolejny obrazek na pamiątkę ślubu. Ale znalazłam chwilę czasu, żeby zrobić kolczyki na wymiankę z okazji Dnia Dziecka. Powstały już jakiś czas temu, ale pokazać mogę je dopiero teraz gdy moje wymiankowe Dziecię dostało paczkę :)

Po zgłoszeniu się do wymianki otrzymałam wytyczne dotyczące paczki oraz preferencji Ani co do koloru biżuterii. Wybrała czerń, granat, złoto i ecru.

Materiały jakie wybrałam to sutasz Pega i Acetat, koraliki Preciosa , łezki lapisu lazuri, łezki szklane i małe łezki cytrynu.

Z tego co wiem, Ani kolczyki się spodobały :)

Ja uciekam na wesele znajomych :) Udanego weekendu :)

Wróciłam !! :)

Bardzo Was przepraszam za moją ponad miesięczną nieobecność na blogu i brak postów w tym czasie. Na ten czas odłożyłam sutasz i chwyciłam za kanwę i mulinę, żeby wyszyć pamiątkę I Komunii dla pewnej Księżniczki :). Pamiątka została oprawiona w biało złotą ramę i dzisiaj wręczona do rąk własnych przez moich Teściów :) więc mogę już pochwalić się Wam uzyskanym efektem.

Początek:

II etap :)

Efekt końcowy :)

Jestem z tego dzieła wyjątkowo dumna :), głównie dlatego, że haft krzyżykowy odłożyłam ponad 7 lat temu i przez ten czas nie postawiłam ani jednego krzyżyka.

***

Ale żeby nie było, wczoraj w końcu chwyciłam za sutasz i koraliki, które przez miesiąc grzecznie czekały na swoją kolej :)

Uszyłam - tradycyjnie - kolczyki, tym razem w kolorze ecri i granatu. Wykorzystałam szklane kryształki, sutasz Pega wiskoza i koraliki Toho :) Dorzuciłam też szklane łezki :)

Do zobaczenia wkrótce :)

Życzenia Wielkanocne

Witajcie :)

Z okazji Świąt chciałabym życzyć wszystkim zdrowych, ciepłych, kolorowych, wesołych Świąt Wielkanocnych. Odpocznijcie, zregenerujcie się i pojedzcie dobrych rzeczy :)

Pozdrawiam :)

Kolczyki - granat i złoto

Ostatnio postanowiłam zrobić porządek w moich przydasiach. Powyciągałam z szuflady (jednej z wielu :D) część moich przydasi z zamiarem pokładania ich w pudełka. I... na zamiarach się skończyło :D. Dorwałam szklane kryształki rivoli, koraliki Preciosa Pip i Toho. Wybranie sznureczków było tylko kwestią czasu.

Naprawdę szybko powstały kolczyki z biglami w kolorze złota:

Udanej niedzieli :)

Kalendarz Royal Stone - Inspiracja : Podwodny Świat

Pierwszy raz w tym roku postanowiłam wziąć udział w konkursie kalendarzowym organizowanym przez Royal Stone. Inspiracją dzięki której stworzyłam biżuterię był "Podwodny Świat". Temat tak mnie zauroczył, że niemal natychmiast zaczęłam robić projekt i wybierać materiały. Ale jak to bywa ze mną, końcowy efekt jest nieco inny niż założyłam na początku :)

W pracy znalazły się takie materiały jak: sznurki sutasz Pega, labradoryty, kaboszony szklane, taśma cyrkoniowa, koraliki Toho, koraliki Preciosa Pip, filc (od spodu).

Jak widzicie praca na którą się porwałam jest naszyjnikiem :) Obecnie wisi na dumnej Babcinej szyi :). Postanowiłam zrobić zapięcie z boku, żeby moja Babcia miała do niego łatwy dostęp, za co zostałam wytulona najmocniej na świecie :)

Zapraszam również do obejrzenia całego konkursowego albumu :) Bo jest na co popatrzeć :)  TUTAJ

Szufladowo - Deszczowa Piosenka :)

Za każdym razem, gdy Szuflada organizowała wyzwanie to ja nie miałam weny, pomysłu, materiałów, czasu żeby stworzyć coś specjalnie na wyzwanie. Zmieniło się to, gdy zobaczyłam wyzwanie zatytułowane "Deszczowa piosenka". Ostatnia, deszczowa aura dodatkowo zmotywowała mnie do stworzenia czegoś nowego.

Postanowiłam stworzyć komplet składający się z zawieszki i kolczyków. Wykorzystałam ceramiczne kaboszony w kształcie łezek (nabytych ostatnio w Kadoro) oraz koraliki Toho :) Tym razem zero filcu, nauczyłam się (w końcu :D ) koralikować dwustronnie :)
 

A już niedługo będę mogła pochwalić się pracą uszytą na konkurs Kalendarz Royal Stone :) , będzie sutasz, będą koraliki :) Niedługo się przekonacie :)

pozdrawiam :)

Imieninowa broszka

W ubiegłą środę moja Teściowa miała imieniny. Jak zawsze głowiłam się nad prezentem, gdy w mojej głowie pojawiła się myśl: No halo, jestem rękodzielniczką - zrobię coś sama :D.

No i tak w dwa wieczory powstała broszka, dość strojna dzięki zastosowaniu sznureczka metalizowanego oraz taśmy cyrkoniowej. Serce broszki stanowi szklany kaboszon, który obkoralikowałam koralikami Toho.

Miłej niedzieli :)