czwartek, 31 grudnia 2015

Happy New Year !!! :)

Dzisiaj kończymy 2015 rok. Z tej okazji chciałabym życzyć Wam, aby Nowy Rok był o wiele wspanialszy niż jego poprzednik :)

W starym roku udało mi się jeszcze wykoralikować kolczyki :) Użyłam tutaj koralików Toho i NihBeads Round oraz szklanych kryształów i łezek :) Kolorystyka - szaro-różowa :)





Happy New Year !! :)

niedziela, 27 grudnia 2015

Upominki świąteczne - Broszki

Święta, Święta i po Świętach :). Jestem z siebie dumna: udało mi się zrobić pierogi, usmażyć placki z grzybami i upiec sernik :) Może nie było by w tym nic nadzwyczajnego, ale robiłam je pierwszy raz :D.

Po tym świątecznym zamieszaniu mogę w końcu pokazać Wam broszki, które również były upominkami świątecznymi. Serca broszek stanowią szklane kaboszony, dorzuciłam również taśmy cyrkoniowe oraz koraliki Toho. Zgodnie z prośbą do każdej broszki doczepiłam literkę stanowiącą pierwszą literę imienia osób obdarowanych :)



Pozdrawiam :)

piątek, 25 grudnia 2015

Świątecznie i prezentowo :)

Kochani,

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia chciałabym Wam życzyć mnóstwa radości, miłości, uciechy ze spotkań rodzinnych oraz spełniania marzeń i wszystkiego co najlepsze :)


***

Okres przedświąteczny był dla mnie bardzo pracowity, upominki choinkowe poszły w ruch :) Powstał naszyjnik, 2 broszki, 2 bransoletki i komplet: zawieszka + kolczyki :)

Naszyjnik:

Mój kolega z pracy wybrał element główny: duży, metalowy, z czarnym środkiem. Długo zastanawiałam się jak go ugryźć. W końcu wybrałam resztę elementów: sutasz Pega, sutasz metalizowany, kryształ szklany, taśma cyrkoniowa, koraliki Preciosa. Krawatkę wykonałam z koralików Toho 11. Sznur powstał z sutaszu Pega, wyplotłam go na dysku Kumihimo.

Niestety nie udało mi się zrobić dobrego zdjęcia naszyjnika, zdjęcia przy sztucznym świetle są bardzo średnie ;/

Zdjęcia robocze ukazują rzeczywisty kolor naszyjnika:




A tutaj już cały naszyjnik :)



Bransoletka - Ocean

Bransoletka powstała spontanicznie, w sumie w dwa wieczory. Osobiście bardzo mi się podoba :).
Wykorzystałam: Sutasz Pega wiskoza, sutasz Pega Acetat, taśma cyrkoniowa, koraliki Toho, turkusy, kryształ szklany, perełki szklane, rivoli szklane, cyrkonie.



Bransoletka - La Perla
Praca nad tą bransoletką była nieco dłuższa niż poprzedniej, byłam już na takim etapie, że chciałam rzucić ją w kąt. Sznurki mi się zaciągały, nić monofilowa plątała i do tego złamałam moją ostatnią igłę. Pechowa jakaś. Ale zebrałam się w sobie i kroczek po kroczku powstało beżowe cudeńko.
W tej pracy znajduje się: Sutasz Pega wiskoza, Sutasz Pega acetat, agat , szklane kryształki, koraliki Toho.




Komplet: zawieszka + kolczyki

Przy tym komplecie pobiłam swój rekord w szyciu :) Powstał w jeden wieczór, ale nie obyło się bez nerwów: zupełnie niechcący zalałam klejem jeden z gotowych kolczyków! Na szczęście szybko uszyłąm drugi :)
Komplet powstał z następujących materiałów: Sutasz Pega wiskoza, kaboszony szklane, koraliki Toho, koraliki Preciosa, szklane łezki.


Będę miała do zaprezentowania jeszcze dwie broszki :) ale muszę poczekać aż trafią do nowych właścicieli :)

środa, 2 grudnia 2015

Zielono :)

Zapowiada mi się dość pracowity grudzień :) Mam kilka projektów do zrobienia, w tym projekt na Mistrzostwa :). Nie narzekam :) ostatnio wprost rewelacyjnie mi się szyje :).

Dziś udało mi się uszyć kolczyki w kolorze zielonym - na prośbę kolegi z pracy. Są w bardzo prostym wzorze, żadnego udziwniana. Użyłam sznurka sutasz Pega, sznurka metalizowanego, kryształów szklanych i koralików Toho - czyli stały zestaw :) Bigle są posrebrzane, tył jest podklejony zielonym filcem.




wtorek, 1 grudnia 2015

Kolczyki zimowe vol. 2

Dziś rano zastałam za oknem pierwszy śnieg :) Puch delikatnie okrył okolicę i niedługo potem zniknął...

A ja uszyłam kolczyki zimowe, niemal takie same jak na pożegnanie zimy w tym roku (możecie podejrzeć tutaj ). Tym razem wykorzystałam sutasz Pega wiskoza, sutasz metalizowany, kryształy szklane, perły szklane i koraliki Toho. Kolczyki to sztyfty.





Pozdrawiam :)

niedziela, 29 listopada 2015

Monochromatycznie #11

Praca, uczelnia, dom - wiedziałam, że czegoś nie zrobiłam. No przecież! Monochromatyczne # 11 trwa sobie w najlepsze, a ja o nim zapomniałam! Na szczęście Facebook w porę przypomniał mi o wydarzeniu ;).


Przyznam, że kolor pomarańczowy nie jest moim kolorem, bardzo rzadko z nim pracuję. A dziś zdałam sobie sprawę, że mam bardzo niewiele materiałów w tym kolorze :D. Ale udało mi się coś wygrzebać w moich przydasiach :)

Uszyłam kolczyki za pomocą sznureczków Pega wiskoza w dwóch odcieniach pomarańczy. Serce kolczyków stanowią niedawno nabyte ozdobne kaboszony. Dorzuciłam jeszcze pomarańczowe koraliki Preciosa i Toho :)





sobota, 28 listopada 2015

Leśny wisior i Spotkanie Sutaszystek w Warszawie

Dziś chciałam przedstawić Wam wisior, którego szycie rozpoczęłam na zeszłotygodniowym zlocie sutaszowym w Warszawie :)

Od razu przyznaję się - uwielbiam takie spotkania <3. Do momentu zlotu warszawski Natolin kojarzył mi się tylko z wizytami u mojego lekarza ortopedy. Od teraz będzie kojarzył się z cudownymi dziewczynami i bardzo klimatyczną kawiarnią - Broadway Cafe. Ich herbata w słoiczkach z nakrętką jest cudowna :).
Otrzymałyśmy również upominki od Royal Stone :) Dostałam m.in. sznurki sutaszu (również dwukolorowe i metalizowane), kryształki Rivoli i pasmo jedwabiu Sari :). Więcej o zlocie możecie poczytać na blogu Royal Stone.

Wisior, który zaczęłam szyć na zlocie skończyłam dopiero dziś. Postanowiłam zrobić do niego sama krawatkę z koralików :). Wisior jest stworzony ze sznureczków Pega wiskoza, Pega acetat, sutasz USA metallic rainbow, kryształu szklanego, szklanej łezki i koralików Toho :).
Krawatka również stworzona jest z Toho :)





środa, 18 listopada 2015

Kamyczkowo :)

Padam na nos. Dzisiejszy dzień był lekko mówiąc ciężki. Uwielbiam moją pracę, ale dzisiejsza ilość zamówień poraziła mnie. Dawno nie było aż takiego ruchu. Na szczęście Mąż pozwolił mi dziś na nic nierobienie po powrocie z pracy :) I powoli w mojej głowie układa się wzór biżuterii na konkurs :) Jedyne co mnie martwi to mała ilość sznurków - obawiam się, że może mi go braknąć. Ale najważniejsze, że pojawił się pomysł :)

Dziś chcę się Wam pochwalić moim nowym nabytkiem :) Kamyczki przyjechały do mnie w poniedziałek i nie mogę się nimi nacieszyć :)

Na pierwszy ogień: Kwarc dymny- jedna z odmian kwarcu, ma połprzezroczysty, dymny odcień (jego barwę udało mi się złapać na ostatnim zdjęciu :)






Cytryn i kryształ górski - również są odmianami kwarcu, cytryn ma przezroczystą, żółtą barwę; natomiast kryształ górski w moim przypadku jest przezroczysty.




Moja kolekcja kamieni, kryształków i innych przydasi wciąż się powiększa :). Chyba muszę w końcu zacząć coś z nimi robić :)

Miłego wieczora :)

piątek, 13 listopada 2015

Paczuszka od Korallo :)

Dziś przyfrunęła do mnie paczuszka od Korallo :) Zawartość ma być wykorzystana do stworzenia pracy na Mistrzostwa o których pisałam poprzednio :).
Na chwilę obecną nie mam pojęcia co uszyję, być może będzie to komplet, a może jedna okazalsza praca. Muszę rozrysować sobie wszystkie elementy i połączyć w całość - taki mam na to plan :p.

Takie cuda dostałam :) : Swarovski, drobne koraliki, taśmy cyrkoniowe i inne fantastyczne rzeczy :) Dostałam również bazę bransoletki, ale niestety nie dołożyłam jej do reszty i nie załapała się na zdjęcia :( . Może następnym razem :)







poniedziałek, 9 listopada 2015

Pozytywny poniedziałek :)

Dzisiaj wpis wyjątkowo niesutaszowy, niekoralikowy i bezzdjęciowy :)

Gdy dzisiejszego poranka wyruszyliśmy z Mężem do pracy nie spodziewałam się, że ten wręcz znienawidzony przeze mnie poniedziałek będzie niósł za sobą tyle pozytywów :).

W pracy tradycyjnie - trochę stresów, realizowanie zamówień, siedzenie nad zestawieniami, żeby zatowarować magazyn - dzień jak co dzień.
Jednak to co wydarzyło się po pracy sprawiło, że przez cały najbliższy tydzień będę miała uśmiech na twarzy :).

Pozytywna sprawa nr 1: Uczestnictwo w I Ogólnopolskich Mistrzostwach w Tworzeniu Biżuterii.

Ostatnio wysłałam zgłoszenie do I Ogólnopolskich Mistrzostw w Tworzeniu Biżuterii, które organizuje sklep Korallo. Ogólnie jestem osobą dość optymistyczną, jednak ilość osób zgłoszonych do Mistrzostw powoli odbierało mi nadzieję ;p.
Dziś Korallo ogłosiło listę uczestników. Spoglądam, patrzę - jestem tam :D. Sprawdzałam chyba ze trzy razy. Potem ogarnęła mnie fala radości :) Cieszę się, że moja osoba znajduje się w gronie tak wspaniałych nazwisk :). Mistrzostwa polegają na tym, że dostajemy paczuszkę z koralikami, kamieniami, sznurkami itp i do 31.12 musimy wysłać organizatorowi naszą biżuterię. Zostanie ona potem przekazana na cel charytatywny :)

Pozytywna sprawa nr 2: Otrzymanie Karty Dawcy z DKMS.

Cała szczęśliwa wróciłam do domu. Tata podaje mi kopertę - myślałam, że to tradycyjnie jakieś pismo z mojego banku. Odwróciłam kopertę - DKMS. Już całkiem zapomniałam o wysłanym druku rejestracji jako dawca szpiku.
Mam swoją kartę, może zadzwonią za pół roku, rok, 3 lata, 5 lat, 10 lat. A być może wcale. Nie ukrywam, że wolałabym, aby mój bliźniak genetyczny miał się dobrze. Ale mam tę świadomość, że gdy zachoruje, będę mogła mu pomóc.

Tym optymistycznym akcentem kończę poniedziałek :)

Pozdrawiam :)

sobota, 7 listopada 2015

Fiolet i granat

Sutasz mnie mega relaksuje - naprawdę. Po dzisiejszym dniu w pracy powinnam paść jak kawka, ale nie - ja postanowiłam dokończyć kolczyki, które udało mi się tworzyć wczorajszego wieczora.
Wieczór był kreatywny - pijąc herbatę zieloną z opuncją szyłam kolczyki i w końcu uczestniczyłam w audycji na żywo z Qrkoko! Nigdy do tej pory nie udawało mi się uczestniczyć w audycji - zapominałam albo zajęłam się jakimiś zgoła innymi sprawami. Na szczęście wczoraj pamięć mnie nie zawiodła ;)

Podczas audycji uszyłam kolczyki, nie za duże, w kolorze fioletowym oraz granatowym. Użyłam nabytych niedawno kaboszonów, szklanej łezki i koralików Toho, które chyba już na zawsze ze mną zostaną :D.



Generalnie cały czas walczę ze sznurem szydełkowo-koralikowym. Jakoś nie mogę załapać całego schematu dziergania. Ale to może jeszcze nie mój czas... :)

Pozdrawiam :)

czwartek, 29 października 2015

Dyniowa bransoletka

W końcu chwyciłam za sznurki, i wybrałam kolor inny niż aura za oknem :) Tym razem postawiłam na kolor dyniowy. Pomysł pojawił się podczas przeglądania moich przydasiów. W oko wpadły mi nabyte niedawno nieduże kaboszony, więc położyłam je na moim stanowisku sutaszowo-biurkowym. Potem dobrałam kolor sznurka i inne dodatki, m.in. cyrkonie, koraliki Toho.

Powstała taka oto bransoletka:


Wykorzystałam również zapięcie w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia, dawno nie widziałam tak ślicznego elementu :)


niedziela, 18 października 2015

Szaraki - Monochromatycznie #10

W tym miesiącu w grupie na facebook'u zagościł kolor szary/srebrny. Kolor ten idealnie dopasował się do dzisiejszej aury, którą zastałam wyglądając o poranku przez okno. Skutecznie mnie to zdemotywowało.
Usiadłam do sznurków i jakoś nie szło mi szycie radosnych kolorów. Zerknęłam na torebeczki ze sznurkami, od razu moje oko przykuły szarości i srebrny sznurek, który mam nie wiadomo skąd.
Otworzyłam jedną z moich szuflad z przydasiami i wybrałam elementy do nowego pomysłu.

Kolczyki powstały bez wcześniejszego projektu, spontanicznie - ponoć tak jest najlepiej :). Tym razem wykorzystałam sznureczki Pegi oraz inne niewiadomego pochodzenia ;p , srebrne druzy, unikalne elementy szare, cyrkonie, taśmę cyrkoniową i koraliki Toho. Bigle są otwarte, posrebrzane.

Wiem, znów nowe tło, ale mój kolorowy parapet już od jakiegoś czasu błagał o fotkę :)




Miłej nocki :)

poniedziałek, 12 października 2015

Koralikowa gwiazda

Witajcie :)

Tym razem powracam z koralikami. Na facebook'u powstało wydarzenie nazwane jako Szkółka koralikowa. Nie ukrywam, że zaciekawiło mnie to :) I kolejny raz okazało się, że moja ciekawość prowadzi mnie w dobrą stronę :) Tutorial z którego postanowiłam skorzystać był po czesku, więc moja reakcja wyglądała mniej więcej tak:  O_O  . No nic, pomyślałam, że co mnie nie zabije to mnie wzmocni ;). Wzięłam więc do ręki igłę, matę do koralikowania i koraliki Toho w rozmiarze 11 i 15.

Metodą prób i błędów powstała pierwsza część koralikowej gwiazdki:



Drugą część uszyłam wczoraj, gdy wróciliśmy z meczu Męża. Udało mi się również zszyć obie części :)


Zapewne zrobię z tej gwiazdy zawieszkę lub brelok :)

Miłego wieczoru :)

niedziela, 4 października 2015

Monochromatycznie #9 - Zawieszka

Przepraszam Was za tą dwutygodniową nieobecność, ale pewne zawirowania sprawiły, że na chwilę odłożyłam sznurki i koraliki.

W zeszłym tygodniu zaczęłam szyć zawieszkę w kolorze brązowym i beżowym, które królowały we wrześniu. Oczywiście nie zdążyłam jej zrobić do końca miesiąca.

Udało mi się to dopiero dzisiaj.
Użyłam sznureczków Pega wiskoza oraz Pega acetat, ozdobny guzik oraz koraliki Toho. Guzik wcześniej obkoralikowałam.




Pozdrawiam :)

niedziela, 20 września 2015

Czy to już miłość?

Chyba tak :). Mogę śmiało powiedzieć, że na zabój zakochałam się w koralikach :). Cały czas powstają nowe koralikowe pomysły, ale żeby nie było: sutasz nadal będzie materiałem wiodącym w moich pracach ;).

W trakcie tego weekendu udało mi się poczynić kolejne koczyki koralikowe :). Wykorzystałam srebrne druzy, szklane kryształki, koraliki Toho oraz srebrne łezki :)

















poniedziałek, 14 września 2015

Szafir i złoto - Wyzwanie Mapka #3

Wiecie jaka była moja pierwsza myśl, gdy zachwyciłam się haftem koralikowym? "Muszę się tego nauczyć, koniecznie! :D". I kształcę się w tym kierunku, co prawda moje patrzałki już mnie za to nienawidzą, ale nie mogłam się powstrzymać :)

Trzy wieczory, tyle zajęło mi zrobienie koralikowych kolczyków, wzór zaczerpnęłam z mapki wyzwaniowej Kreatywnego Kufra do którego zgłosiłam pracę :)

I mała nowość - zmieniłam tło :) co o nim sądzicie? 

http://kreatywnykufer.blogspot.com/2015/09/wyzwanie-mapka-3.html









Przy tej pracy wykorzystałam szklane kryształki i koraliki Toho. Kolczyki są sztyftami (posrebrzane).

Słodkich snów :)