niedziela, 31 stycznia 2016

Trawiaste kolczyki - tęskno za wiosną

Lubię takie leniwe niedziele :) Wylegiwanie się w łóżku do 11:00 i brak myśli o tym co mam dziś zrobić :) (za wyjątkiem nakarmienia Męża :D ). Po zrobieniu szybkiego obiadu postanowiłam skończyć trawiaste kolczyki, które powstawały od poprzedniego weekendu.
Bardzo lubię szyć w zielonym kolorze, jest bardzo optymistyczny i kojarzy się z wiosną - porą za którą tak bardzo tęsknię :)

W tych kolczykach znalazły się sznureczki sutasz Pega wiskoza, metalizowany, koraliki Toho i akrylowe kaboszony nabyte już jakiś czas temu. Bigle są w kolorze złotym, tył jest podklejony zielonym filcem :)




Jak widać na załączonych zdjęciach namiot bezcieniowy spełnia swoją funkcję :)

A co planuję teraz? Właśnie rozpoczynam szycie pracy na kalendarzowy konkurs Royal Stone :), tym razem inspiracją jest temat: Raj utracony :)

2 komentarze:

  1. rzeczywiście widać tęsknotę za wiosną bo kolczyki energetyczne i piękne

    OdpowiedzUsuń