Święta, Święta i po Świętach :). Jestem z siebie dumna: udało mi się zrobić pierogi, usmażyć placki z grzybami i upiec sernik :) Może nie było by w tym nic nadzwyczajnego, ale robiłam je pierwszy raz :D.
Po tym świątecznym zamieszaniu mogę w końcu pokazać Wam broszki, które również były upominkami świątecznymi. Serca broszek stanowią szklane kaboszony, dorzuciłam również taśmy cyrkoniowe oraz koraliki Toho. Zgodnie z prośbą do każdej broszki doczepiłam literkę stanowiącą pierwszą literę imienia osób obdarowanych :)
Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz